niedziela, 19 maja 2013

Szczenięce zabawy.

Szczeniaki rosną, jak na drożdżach, a my, pomalutku poznajemy coraz lepiej
przyszłe Rodziny naszych zwierząt. 
Jak widzieliście w poprzednim wpisie - nie tylko listownie! :D


 Zuzia.
 
 Tosia.

I wiecie co? To, że tacy fajni ludzie chcą nasze psy, napawa nas niemal równie wielką dumą jak one same.


Dzięki!


A szczeniaki, jak szczeniaki.


Głównie żrą.


 I żrą!

I żrą.

I żrą



I śpią. 


I, jak zostało napisane, rosną.

I... hm... A nic takiego.
(Mają jeszcze jedną ulubioną czynność, 
która się wiąże dość bezpośrednio z żarciem,
ale mniejsza z przesadnym naturalizmem!)  :D


A kiedy już się nażrą,


wyśpią, 

tę odrobinkę podrosną


i zrobią grupowo to, o czym nie mamy specjalnej ochoty pisać....


Zaczynają się BAWIĆ! :D


 Kilka fotek dokumentujących zabawy "Słodziaków".



I tak w kółko! :D


Informujemy ewentualnych chętnych, że wciąż czekają dwa fajne samczyki!
(Tzn. Prezesa nie sprzedajemy ! Chodzi o pieski! :D)

Bywajcie w zdrowiu

2 komentarze:

  1. Zdjęcia już w niedzielę widzieliśmy bo, jak tradycja nakazuje, co tydzień w weekendy siedzimy z nosami przyklejonymi do ekranu i czekamy na nową partię zdjęć :) jak zwykle wszystkie prezentują się zachwycająco!

    OdpowiedzUsuń